Twoje konto

Z genealogii moralności

Najniższa cena z 30 dni : 9,38 zł

Wysyłamy w 48h koszty przesyłki od 13,00 zł

Cena: 9,38 zł z VAT 14,00 zł

Nietzsche, który twierdził, iż zjawisk moralnych nie ma wcale, istnieje tylko moralna wykładnia zjawisk, poświęca Z genealogii moralności rozważaniom na temat pochodzenia wartości i norm, pochodzenia doktryn etycznych, przy czym zjawiska, uczucia moralne uważa za znacznie ważniejsze niż ideologiczne konstrukty, które tak naprawdę nie wpływają na ludzkie postępowanie. Nietzschego określa się jako immoralistę, gdyż rozróżniając „silnych” od „słabych” tworzy/opisuje też dwie, powszechnie występujące, antagonistyczne moralności : „moralność panów” i „moralność niewolników”, między którymi istnieje przepaść, której Nietzsche nadaje miano „patosu dystansu”. A ta przepaść – jak pisze H. Gillner u „słabych” rodzi resentyment, który nie mogąc znaleźć ujścia w odwecie, działa jak trucizna; u „silnych” prowadzi do odrzucenia więzów obyczajowych obowiązujących w stosunkach wzajemnych…
Fryderyk Nietzsche (1844-1900) uznawany jest za jednego z najważniejszych niemieckich filozofów, a był także poetą i filologiem. Jego poglądy znacząco wpłynęły na całe późniejsze myślenie o kulturze, cywilizacji, człowieku, religii. Nietzsche głosił upadek cywilizacji zachodniej, opartej na myśli greckiej, sokratejskiej, a zatem z gruntu apollińskiej (połączonej dodatkowo z chrześcijańską etyką). Tej postawie przeciwstawiał postawę dionizyjską, witalną (połączoną dodatkowo z pojęciami woli mocy i pojęciem nadczłowieka. Jak pisze Władysław Tatarkiewicz Podstawowym przekonaniem Nietzschego było, że życie cielesne fakt biologiczny jest osnową ludzkiej egzystencji, a życie duchowe jest tylko jego odroślą. Z przekonania tego wypłynął jego naturalizm i relatywizm epistemologiczny i etyczny. Ale także wypłynęła koncepcja nowej moralności, przewartościowanie wszystkich wartości, wyjście poza dobro i zło...
I właśnie moralności poświęcona jest w całości ta książka.
Problem wartości litości i moralności opartej o litość (ja sam jestem wrogiem hańbiącego rozmiękczenia uczuć) wydaje się początkowo czymś odosobnionym, kwestią wątpliwą, istniejącą wyłącznie dla samej siebie. Kto się jednak zastanowi, kto nauczy się w tym miejscu zadawać pytania, temu przytrafi się to, co mi się przytrafiło. Otworzy się straszna, nowa perspektywa. Osobie takiej ukaże się w tym miejscu możliwości wielkiego oszustwa, ujrzy pewien rodzaj braku zaufania, gniewu i strachu. Wiara w moralność, we wszelką moralność zacznie się chwiać, aż w końcu pojawi się konieczność sformułowania nowego żądania. Wypowiedzmy je głośno: niezbędna będzie krytyka wartości moralnych, w pierwszej linii należy wręcz zakwestionować samą ich wartość. Do tego potrzebna jest znajomość warunków i okoliczności, w których one wzrastały, w których się rozwijały i zmieniały (moralność jako skutek, jako symptom, jako maska, jako obłuda, jako choroba, jako nieporozumienie; ale również moralność jako przyczyna, jako lekarstwo, jako stymulant, jako hamulec, jako trucizna).
P
rzekład: Edyta Kiresztura - Wojciechowska, Jarosław Dudek ; projekt okładki: Marcin Wojciechowski; op, miękka;144 str. ISBN: 978-83-7998-150-2
Dodaj Komentarz
Ocena: 1 5
Imię / pseudonim:
Przepisz kod:
weryfikator

Zapytaj o produkt